Spis treści:

  1. Zalety samodzielnego pieczenia ciast
  2. 5 powodów, by piec ciasta z dziećmi
  3. Rodzicu, daj Wam czas!
  4. Co może przydać się do wspólnego pieczenia ciast?

Małe dzieci, czyli te, które mają od 3. do około 7-8 lat bardzo lubią towarzyszyć rodzicom, zwłaszcza jeśli mama lub tata krzątają się w kuchni. Jak to działa na rodziców? Często są rozdrażnieni i zdeterminowani. Niektórzy na czas przygotowania obiadu czy pieczenia ciasta proszą partnera, babcię bo zaopiekował się dzieckiem lub wręczają dziecku elektroniczne gadżety. Tymczasem wspólna praca w kuchni może być rozwojową zabawą, wpływającą pozytywnie na relacje rodzinne i na rozwój psychofizyczny przedszkolaka i małego ucznia. 

Zalety samodzielnego pieczenia ciast

Po ciasto, słodki deser uwielbiany przez dzieci i dorosłych, zawsze można wyskoczyć do cukierni, a jednak nic tak nie cieszy, jak domowy wypiek. Pieczenie bywa nawet elementem terapii osób z depresją, ponieważ proces przygotowywania składników, mieszania i wypiekania relaksuje. Dlatego wystarczy wybrać przepis i kierować się zgodnie z instrukcjami. Nawet jeśli efekt wizualny będzie daleki od tego, jaki widzimy w pięknie oprawionej książce kucharskiej, to brak barwników, konserwantów, spulchniaczy i cudowny zapach unoszący się w domu będą dodatkowymi atutami domowego deseru. 

W zadanie to można bez obaw zaangażować dzieci, które chętnie mieszają, wałkują i ozdabiają ciasta, ciasteczka i babeczki. Wspólne pieczenie z dziećmi ma niesamowity wpływ na ich rozwój. 

5 powodów, by piec ciasta z dziećmi

  1. Pieczenie ciasta to najlepsza zabawa sensoryczna, przypominająca zabawę w piaskownicy, plasteliną czy malowanie. Składniki mają bowiem różną teksturę: mąka jest miałka, cukier ma drobinki, ciasto może być klejące, rzadkie lub zbite. Dziecko powinno więc dotykać składników, mieszać je rączkami, wałkować, dekorować kruszonką, kremem czy posypkami.
  2. Sprawdzanie, czy wszystkie składniki przepisu znalazły się w misce to niezłe ćwiczenie pamięci. Dla starszych dzieci także lekcja matematyki: wystarczy, że mają do dyspozycji wagę kuchenną lub szklanki i miarki, by nauczyły się miar. 
  3. Pieczenie ciast rozwija kreatywność. Jeśli pozwolimy dzieciom na swobodne dekorowanie, mogą się naprawdę wykazać. 
  4. Pieczenie z dziećmi to także lekcja naprawiania błędów. Jeśli ciasto się rozsypuje, to znaczy, że ma za dużo mąki i może trzeba dodać do niego mleka? Jeśli masa na pierniczki tak się przykleiła do blatu, że nie można ciasta odkleić, dziecko musi podsypać je następnym razem mąką. 
  5. Gotowanie i pieczenie uczy też cierpliwości. Trzeba przecież ubić pianę, rozpuścić masło lub czekoladę, poczekać, aż całość się upiecze i wystygnie. Każdy proces wymaga czekania. Dla wielu żywiołowych dzieci to spora trudność. 

Rodzicu, daj Wam czas!

Wspólnego przygotowywania słodkości nie warto ćwiczyć, kiedy się spieszymy. Jeśli już na progu czekają goście albo już jutro będą święta, a my jesteśmy w wirze zakupów i sprzątania, pieczenie z dziećmi może się skończyć awanturą. Przeznaczyć warto na taką zabawę całe sobotnie lub niedzielne przedpołudnie. Aby faktycznie dobrze się bawić, trzeba:

  1. nastawić się na bałagan i na to, że dziecko może rzucić mąką, rozlać rozpuszczone masło albo stłuc jajko. Załóżmy więc fartuchy, a na stole ułóżmy ceratę lub plamoodporny obrus.. 
  2. Przygotujmy się na to, że dziecko będzie dotykać, wąchać i smakować. Niech ma umyte rączki! Jeśli spróbuje mąki czy cukru, to nic się nie stanie. Jeśli proszku do pieczenia, sody albo amoniaku na pewno nie będzie zadowolone. Niektóre zapachy są przepiękne, na przykład cynamon. Można zakryć dziecku oczy i podsuwając pod nos składniki, sprawdzać, czy je rozpozna. 
  3. Na początek najlepszy będzie prosty, sprawdzony przepis, bez dziesiątek skomplikowanych składników. Świetnie sprawdzają się kruche ciasteczka, pierniki, ciasto drożdżowe z owocami.
  4. Należy dziecko uczyć dokładności, ale nie poprawiać i nie krytykować. Jeśli ciasto wyjdzie krzywe – trudno. Smakować będzie na pewno dobrze. Ogólnie rodzicom potrzeba więcej cierpliwości i rozluźnienia, dzieci się z nią często rodzą. Dlatego, jeśli maluch wycina dopiero 3 ciastko, w Ty zrobiłaś już 50, usiądź i poczekaj, aż dokończy. 
  5. Razem posprzątajcie. Pieczenie z dziećmi zawsze wiąże się z bałaganem, dlatego podaj dziecku szmatkę, zmiotkę i szufelkę, kosz na śmieci. Niech posprząta, to co nabrudziło. 

Co może przydać się do wspólnego pieczenia ciast?

Pełen asortyment akcesorii potrzebnych do pieczenia ciast jest dostępny w Pepco, dlatego nie trzeba chodzić po wielu sklepach, by zakupić blaszki do pieczenia, foremki do wycinania ciasteczek czy akcesoria do dekorowania. Wśród produktów do kuchni znajdą się papilotki, książki do zapisywania przepisów, które można prowadzić razem z dzieckiem, łopatki do mieszania ciasta, miski czy rózgi do ubijania białek i śmietany. Zanim zabierzecie się za wspólne pieczenie, możecie też kupić w Pepco kolorowe fartuszki, ściereczki, a także grube rękawice, które zabezpieczą ręce przed oparzeniem podczas wyjmowania blach z piekarnika. Możesz też z myślą o dziecku i sprzątaniu po pieczeniu, kupić miotłę lub mopa, dzięki którym sprzątanie będzie łatwiejsze i dzieciom sprawi sporo frajdy.